Ryūichi Fujiwara 'Biały Wąż'

I M I Ę : Ryūichi
N A Z W I S K O : Fujiwara
P R Z Y D O M E K : Biały wąż / Ryū
W I E K : 26 lat
C H A R A K T E R :

Jakikolwiek kontakt z Białym Wężem jest nie tyle nieprzyjemny, co kończy się tragicznie dla obu stron. Autodestrukcyjny Ryū potrafi pociągnąc za sobą na dno. A czasem robi to calkiem świadomie, niszcząc marzenia i plany swojego rozmówcy w kilku słowach, dzięki zgrabnie ujętemu porównaniu. Często dochodzi wtedy do rękoczynów i tu jest pies pogrzebany, ponieważ Ryūichi jest diablo sprawny fizycznie i potrafi dokopać niemal każdemu. Ojciec zadbał o to, aby jego syn poradził sobie w życiu. Szkoda tylko, że nie potrafił wychować córki na mądrzejszą.
Nie można mu odmówić inteligencji i zaradności, ale także złośliwości i uszczypliwości. Szczególnie to ostatnie jest jego konikiem. Bardzo ceni sobie swoje towarzystwo i niczyje inne, dlatego stara się być odpychający. Ma to podłoże w tym, że kilka razy przejechał się na swojej romantycznej naturze. Od pewnego wydarzenia po prostu stał się nie do zniesienia. Wciąż krytykuje i ironizuje.
Cechuje go czarny humor i pesymizm. Nie potrafi dostrzec tej dobrej strony medalu, wręcz uwielbia narzekać i marudzić, żeby tylko zepsuć innym zdanie o sobie. Jednak wbrew wszystkiemu ma wysoką samoocenę (w zdrowych granicach) i niezachwianą wiarę w to, że jesli bardzo chcesz to wszystko zrobisz. I tak też ocenia innych, poprzez swój pryzmat wiecznego zwycięzcy (czasem pyrrusowego, ale kto by się przejmował) . Często sprawdza czy są w stanie wygrać z jego ponurą upartością.
Nie zna granic, nie boi się bólu i poświęcenia. Dla niego żadne zasady nie istnieją. Uważa, że one są dla ociężałych umysłowo, którzy mają problem ze swoimi umiejętnościami i zdecydowaniem. On takich wahań nie ma, czego nie można powiedzieć o jego nastrojach, które zmieniaja się jak w kalejdoskopie. Spokojny chłopak, o ponurej twarzy kosiarza śmierci, potrafi się w jednej chwli przeistoczyć w żądnego krwi ludzkiej huligana, który w dodatku ma praktycznie nieograniczone mozliwości.
Chociaż jest porywczy to potrafi sie zachować odpowiednio w takich sytuacjach, w których nie wypada zachować się inaczej niż przyzwoicie i grzecznie. Świetnie kontroluje swoje nastroje, doskonale kryjąc te, które mogłyby go ośmieszyć w oczach innych. Natomiast łatwo jest go wyprowadzić z równowagi, gdy jest sam na sam z kimś na kim mu zależy (chociaż na mękach sie do tego nie przyzna).
Jest zakochany w samotności, chociaż ta miłość go rani z uwagi na to, że ze wszystkimi problemami zawsze musiał radzić sobie sam. Przez to stał się zamknięty w sobie do takiego stopnia, że nie potrafi z nikim rozmawiać o swoich uczuciach. Dotknięty do żywego stara sie odwdzieczyć tym samym, szukajac najsłabszych punktów w psychice przeciwnika.
Ogólne wrażenie : Ryū to nieprzyjemny typ, chociaż kryje w sobie wrażliwośc dziecka i romantyzm pensjonarki. Lepiej z nim nie zadzierać, bo z pobudek czysto emocjonalnych zrobi krzywdę.


A P A R Y C J A :
Pozornie niezbyt rzuca sie w oczy chociaż jego aparycja jest nadzwyczaj przyjemna dla oczu. Cóż, jest niesamowicie przystojny, mimo braku wyróżnienia wśród tłumu. Czarne postrzępione na całej długości włosy, często zwieńczone kitką związaną rzemieniem na karku. Gumki do włosów są dziewczyńskie. Jego twarz, często wykrzywiona w tryumfalnym uśmiechu jest niemal idealna. Delikatnie zarysowana szczęka, klasyczny , aczkolwiek urodziwy nos, ciemno malinowe usta, ktore aż proszą sie o pocałunek. I cały ten wizerunek psują oczy. Ciężko jednoznacznie określic ich kolor. Przypominają nieco zbrązowiałe jesienią liście klonu albo syrop klonowy, to odpowiedniejsze porównanie. Nie jest to jednak ciepła barwa. Więc włóżmy syrop klonowy do zamrażarki i poczekajmy aż zamarźnie. Wtedy uzyskamy barwę oczu Białego Węża. A i to niedokładny eksperyment. Jak bowiem uzyskać ten naturalny bunt w oczach? Jak znaleźć w nich siłę i wolę życia?
Jego cała postura wydaje się być jak doskonale skomponowana symfonia, począwszy od dokonałych harmonijnych kształtów ciała, aż po delikatnie zarysowane mięśnie pod tatuażem. A jesli mowa o tatuażu...
Przykrywa on go od ramion aż po lędźwia. Głównym symbolem jest wąż, jako, że jest on jednym z kilku znaków rozpoznawczych 14K. Pozostałe to tradycyjne wzory chińskie: fale, litery i kwiaty. Tatuaż zachodzi na jego brzuch i klatkę piersiową, wąskim wzorem kończąc się dopiero na wewnętrznej stronie uda przy kolanie. Był robiony tradycyjną chińską metodą poprzez nakłucia wiązką igieł zamocowanych na bambusie, kiedy Ryū mial 10 lat. Nie bylo to przeżycie najmilsze, aczkolwiek jego charakter nie pozwolił mu już wtedy na okazanie słabości, a juz na pewno nie z powodu bólu fizycznego.
Innych znaków szczególnych nie posiada.

K R Ó T K A _ B I O G R A F I A :

Zastanawiasz się pewnie skąd u dziedzica Głowy Węża japońskie imie i nazwisko? Otóż to bardzo proste i da się skrócić do kilku, a może nawet jednego zdania. Nie ułatwiam jednak sobie życia.
Pewnego razu spotkało się dwóch ludzi. Meżczyzna i kobieta. I chociaż różniły ich poglądy i kraje, dzieliła woda, zapragneli być razem. Okazało się, że rozgranicza ich nie tylko wyżej wspomniane, ale także rodziny. On pochodził z triady 14K, ona z arystokratycznej rodziny cesarzów. Ta historia nie skończyła sie happy endem.
Michiru Fujiwara ze słynnego rodu japońskiego nigdy nie wyszła oficjalnie za mąż. Nieoficjalnie pobrali się z ówczesnym dziedzicem Głowy Węża w roku 1986. Rok poźniej urodził im się syn, którego nazwano po japońsku na cześć matki, która ledwio przeżyła poród. W 1990 roku na świat przyszła siostra Ryūichiego - Chen. Michiru nie przeżyła porodu, zostawiając po sobie dwójkę dzieci i wdowca.
Ojciec starał sie jak mógł, aby wychować oboje najlepiej jak umiał. By umieli kontynuować dzieło po jego śmierci. Oczywistym bylo, że to Ryū jest dziedzicem Głowy Węża. Ze względu na jego wrażliwość emocjonalną już w wieku 5 lat zyskał przydomek : Biały Wąż. W tymże wieku zaczął uczyć się podstawowych technik samurajskich oraz tradycyjnej sztuki walki. Już po roku został wtajemniczony w kolejne sztuki takie jak Tai Chi czy Kung Fu.
W wieku 10 lat zrobiono mu na plecach tatuaż i przez niemal 2 lata poszezrzano go niemal na całe ciało.
Zaledwie rok temu dowiedział się o milości Chen do Czerwonego Tygrysa z Sun Yee On. Trzymał język za zębami, by chronić siostrę, ale gdy przyszlo co do czego nie potrafił jej uratować. Jej kochanka zabito za nielojalność a ona nim zapadła jakakolwiek decyzja w jej sprawie popełniła samobójstwo.
To nie pierwsza strata i nie ostatnia w życiu Ryūichiego. Stracił matkę w wieku 3 lat, gdy już był w stanie zapamiętać jej twarz. Potem stracił przyjaciela i pierwszą miłość. A na końcu ukochaną siostrę, która sama weszła w progi piekła. Przez jej śmierć osłabił mu sie kontakt z ojcem. Własciwie od kiedy jego słodka Xian straciła życie w niewyjaśnionym wypadku samochodowym nigdy nie pokochał nikogo w ten sposób. To wydarzenie całkowicie go zmieniło. Na gorsze.


G R U P A : Triady
R A N G A : Dziedzic Shé

D O D A T K O W E _ I N F O R M A C J E :

• Nie znosi swojego nazwiska. Jest japońskie. Ma je po matce, dobrze wie, że pochodziła z starej, arystokratycznej rodziny, aczkolwiek... MA JE PO MATCE. No właśnie. Jak wyzej wspomniane kojarzy mu się to tylko i wyłącznie z opuszczonym domem. Poza tym cieżko poruszać sie w świecie mając na nazwisko jak całkiem spora kupa cesarzy.
  
• Jest biseksualny, ale nigdy nikomu się nie przyznał, że pociągają go zarówno kobiety jak i mężczyźni.
  
• Nie lubi, kiedy kobieta próbuje go zdominować w łóżku. Generalnie uważa, że są one tylko od rodzenia dzieci i usługiwania mężczyznom.
  
• Od psów woli koty, szczególnie te dzikie. Nie brzydzi się też gadów, nauczony przez ojca obchodzenia się z nimi, uważa je za piękne i godne tego, by mieć węża wytatuowanego na plecach.
  
• Ma osłabiony kontakt z ojcem przez niesnaski jakie wynikły z samobójstwa jego siostry. Starszy uważa, że on z miłości zrobiłby niestety to samo i nie ufa mu, a jednocześnie jest protekcjonalny jakby Ryū był noworodkiem. A tymczasem Ryū wciąż jest sam.
  
• Nie znosi tracić kontroli nad swoim ciałem. Rzadko pije, nie tyka narkotyków. Za to potrafi palić jak smok, kiedy ma taką ochotę.
  
  

( W E L C O M E_ I N _ H O N G_ K O N G ! )